Historia

Wojna chińsko-japońska (Cz. III)



Część III (1939-1941)

Pod koniec 1938 r. Japończycy w dużym stopniu wyhamowali ofensywę przeciwko wojskom Czang Kaj-szeka, koncentrując się na walkach z partyzantami i umacnianiu pozycji na tyłach frontu. Nie oznaczało to jednak całkowitego zaprzestania walk i prób zdobycia strategicznie ważnych rejonów.

10 lutego 1939 r. Japończycy dokonują niespodziewanego desantu na wyspę Hainan, a 22 marca 1939 r. zaczyna się bitwa o stolicę prowincji Jiangxi (znana także pod nazwą: Chiang-hsi bądź Kiangsi) - Nanchang: chińską bazę lotniczą, ważny węzeł komunikacyjny oraz jeden z głównych punktów zaopatrzenia chińskiej partyzantki. Przygotowania do operacji zaczęły się już w połowie 1938 roku. Zdobycie miasta Nanchang, kluczowego punktu na linii kolejowej Zhejiang (lub: Chekiang) - Hunan, stanowiącej ostatnią linię zaopatrzenia biegnącą z południowego wybrzeża, utrudniłoby znacznie Chińczykom przerzut zaopatrzenia. Miasto mogłoby również stanowić "bazę" do dalszego ataku na stolicę prowincji Hunan - istotne dla chińskiej komunikacji miasto Changsha. Bitwa o Nanchang, w której po stronie chińskiej udział wzięło ok. 300 tys. żołnierzy a po stronie japońskiej 60 tys. - trwała do 9 maja 1939 r. i zakończyła się zwycięstwem japońskich wojsk dowodzonych przez generała Yasuji Okamurę.


Japońskie wojska świętują zdobycie Kantonu

Od kwietnia do maja trwały także japońskie próby umocnienia swoich pozycji na obszarach wokół Wuhanu. Japońskie ataki na Zaoyang i Suizhou skończyły się jednak niepowodzeniem. 21 czerwca 1939 r. Japończycy wylądowali w prowincji Shantou, a we wrześniu rozpoczęli natarcie w kierunku Czangszy. Zdobycie bombardowanego wielokrotnie przez japońskie bombowce miasta spowodowałoby odcięcie Chińczyków od "ostatnich drzwi na zachód", oraz umożliwiłoby Japończykom przeprowadzenie ofensywy dalej w głąb chińskich terytoriów. Japońskie dowództwo spodziewało się kolejnego łatwego zwycięstwa. Japońskie natarcie rozpoczęło się 13 września, 28 września Japończycy zdobyli miejscowość Pingkiang. Bitwa o Changsha w której udział wzięło ok. 90 tys. japońskich i 180 tys. chińskich żołnierzy, trwająca do 6 października zakończyła się jednak klęską wojsk japońskich. Porażka pod Changsza spowodowała załamanie japońskiej ofensywy w prowincji Hunan, Chińczycy odnieśli duże zwycięstwo, które szeroko świętowano w nieokupowanych częściach kraju. Pomimo klęski pod Changsha Japończycy kontynuowali w dalszym ciągu operacje na południu Chin. 15 listopada wylądowali pod Pakhoi i skierowali się w kierunku miasta Nannig, które zajęli 24 listopada, przerywając tym samym chińską linie zaopatrzeniową, biegnącą z francuskich Indochin.


  Japoński okręt ostrzeliwujący chińskie wybrzeże

1 grudnia 1939 roku po długich przygotowaniach Chińczycy rozpoczęli szeroko zakrojoną ofensywę na całym chińsko - japońskim froncie. Głównym celem ofensywy było zadanie Japończykom dużych strat oraz przejęcie linii komunikacyjnych w celu uniemożliwienia dalszych ofensywnych działań ze strony Cesarskiej Armii. Ofensywa trwała do późnego marca 1940 r. i pomimo wielu lokalnych zwycięstw Chińczykom nie udało sie osiągnąć wyznaczonych zadań. Ofensywa po raz kolejny udowodniła, że chińska armia pomimo znacznej przewagi liczebnej nie potrafi sprostać armii japońskiej. Po fiasku "zimowej ofensywy" front ustabilizował się a działania wojenne ograniczyły się wyłącznie do małych lokalnych potyczek.

Jedynie na południu "ofensywa zimowa" przerodziła się w trwająca do listopada 1940 "Kampanię o Południowe Guanxi", która zakończyła się ewakuacją wojsk Japońskich z Nanningu i całej prowincji (po zajęciu przez Japończyków Indochin we wrześniu 1940 roku, okupacja prowincji Guanxi i Nanningu stała się dla Japończyków zbędna). W maju Japończycy podjęli jeszcze nieudaną próbę zdobycia miast Zaoyang i Yichang. Ofensywa miała na celu umożliwić Armii Cesarskiej podjęcie natarcia w kierunku chińskiej stolicy. W dniach 25-30 listopada Japończycy uwikłali się także w walki w prowincji Hubei, które również skończyły się dla Cesarskiej Armii niepowodzeniem. Opór Chińczyków tężał coraz bardziej w miarę zbliżania się japońskich wojsk do stolicy rządu Kuomintangu, Czang bowiem zdawał sobie sprawę, że utrata stolicy oznaczałaby w praktyce koniec wojny.

W sierpniu 1940 r. ruszyła jedyna podczas całej wojny japońsko - chińskiej ofensywa Komunistycznej Armii. W kampanii nazywanej "Bitwą stu pułków" wzięło udział ponad 400 tys. chińskich żołnierzy. Stoczono około 1824 bitew i potyczek. Pomimo początkowych sukcesów w wyniku japońskiej kontrofensywy w listopadzie 1940 r., komunistyczne wojska musiały wycofać się na swoje pozycje wyjściowe.


Walka wre...

Po zakończeniu kampanii siły Mao Zedonga w istocie zakończyły swoje działania wojenne przeciwko Japończykom. Mao Zedong atakując wojska japońskie miał nadzieję na umocnienie swojej pozycji względem Czang Kaj-szeka. Komuniści zakładali, że brak poważnych operacji japońskich na froncie wynika z bezsilności Cesarskiej Armii do zaboru kolejnych terytoriów Chin. Jednakże to nie bezsilność (o czym była także mowa wcześniej – w części II), a zmieniona sytuacja międzynarodowa (wybuch II wojny światowej) i coraz bardziej widoczne przygotowania do ofensywy na południu, powodowały że Japończycy nie wykazywali się dużą aktywnością (chociaż faktem jest, że wojna w Chinach coraz bardziej ciążyła Japończykom i w dalszym ciągu zmuszała Tokio do utrzymywania w Chinach znacznego kontyngentu wojsk). Pod koniec 1940 roku Japończycy kontrolowali już główne ośrodki przemysłowe, linie kolejowe i porty morskie kraju, a jedynymi drogami łączącymi Chiny ze światem zewnętrznym była na południu "Droga Birmańska" na linii Rangun - Kunming i na północy trasa Lanczou-Ałma Ata, którą docierało zaopatrzenie z ZSRR.

Na początku 1941 roku Japończycy rozpoczęli działania wojenne w celu zmuszenia rządu w Chongqingu do kapitulacji. Jednocześnie 30 stycznia minister spraw zagranicznych Yosuke Matsuoka wyraził nadzieję że rząd Czang Kaj-szeka pójdzie na "kompromis" i przyłączy się do utworzonego w 1940 roku marionetkowego rządu Wang Jingweia. Taką samą deklarację 11 kwietnia 1941 r. wygłosił premier Konoe, a potem także przywódca kolaborantów - Wang Jingwiei.

Japonia chciała "zabezpieczyć" zaplecze i uzyskać swobodę w Chinach, w celu wzmocnienia przygotowań do nowego konfliktu na południu. Czang Kaj-szek na japońskie propozycje nie zareagował, albowiem zdawał sobie sprawę, że były to nawoływania do pełnej kapitulacji. Jak już wyżej wspomniano w pierwszej połowie 1941 roku Japończycy wzmożyli ofensywne operacje przeciwko Chińczykom. Od stycznia do marca na froncie centralnym trwała "operacja Henańska", która skończyła się niezbyt pomyślnie dla Japończyków. W dniach 15 marca - 9 kwietnia Japończycy przeprowadzili nieudaną operację przeciwko Chińskim wojskom w Shanggao, jedynie na północy w południowej części prowincji Szanxi udało im się zdobyć 7 marca miasto Linczuan.


Japońska artyleria wspomaga oddziały lądowe

3 marca na prawie całym wybrzeżu prowincji Guanxi liczącym około 400 kilometrów wylądowały jednostki japońskie, które po zdobyciu zapasów żywności i paliwa zostały wycofane. Ważne wydarzenia na froncie miały miejsce w kwietniu i maju 1941 roku kiedy to Japończycy osiągając całkowite zaskoczenie wylądowali w nadmorskich prowincjach - Fuzhou (Fukien) i Zhejiang (Chekiang), zadając wojskom chińskim duże straty. W wyniku tych operacji wojska Nipponu znacząco umocniły swoje pozycje na wschodnim wybrzeżu Chin. W dniach 7-27 maja Cesarska Armia przeprowadziła ofensywę w południowej części prowincji Shanxi, podczas której okrążyła i zniszczyła duże zgrupowanie wojsk chińskich i zdobyła dogodne pozycje wyjściowe do ataku na miasta Xi'an i Lojang.

Po walkach na południu prowincji Shanxi, działania na froncie uległy uspokojeniu. Udane operacje wojskowe na wybrzeżu i w centralnych Chinach, w wyniku których Japończykom udało się zabezpieczyć swoje pozycje, pozwoliły skupić się na przygotowaniach do nowej operacji, tym razem przeciwko państwom zachodnim. Cesarska Armia podjęła jeszcze tylko kilka wypadów przeciwko chińskim partyzantom. Ożywienie walk nastało wraz z druga próbą zdobycie miasta Changsha w dniach 6 września - 8 października. Japońskiej armii udało się zaskoczyć Chińczyków, którzy przekonani o bliskim wybuchu wojny Japonii z USA lub ZSRR nie liczyli się z atakiem na dużą skale. Pomimo jednak początkowych sukcesów 150-tysięczne wojska japońskie pod dowództwem generała Okamury nie zdołały pokonać 300-tysięcznej chińskiej armii generała Hsueh Yueh i musiały się wycofać ponosząc ciężkie straty.

Zwycięstwo spowodowało znaczny wprost prestiżu Czang Kaj-szeka, który zabiegając o coraz większą pomoc z zagranicy musiał udowodnić, że chińska armia jest w stanie skutecznie walczyć z wrogiem. Wygrana bitwa wpłynęła więc na wzmocnienie jego pozycji względem USA i Wielkiej Brytanii. Pod koniec roku, już po wybuchu wojny na Pacyfiku, w dniach 24 grudnia 1941 - 15 stycznia 1942 roku Japończycy podjęli kolejną nieudaną próbę zdobycia Changsha.


  Japońskie jednostki lądują w Chinach

W latach 1940-1941 Japończycy prowadzili także "terrorystyczną" kampanię powietrzną przeciwko Chińskiej stolicy - Chongqingowi (kampania trwała do 1943 r.). Japońskie bombowce wielokrotnie dokonywały zmasowanych nalotów, powodując śmierć tysięcy cywilów i poważne zniszczenia. Naloty dokonywane teoretycznie na obiekty wojskowe, miały wywrzeć wpływ na Czang Kaj-szeka aby podpisał kapitulanckie porozumienie z Japonią, co jednak się nie powiodło.

Warto jeszcze wspomnieć o lokalnych "wypadach" japońskich armii na tereny Nacjonalistów oraz Komunistów w celu zagarnięcia plonów rolnych i wielu innych materiałów potrzebnych do prowadzenia wojny oraz utrzymania japońskich garnizonów. Doskonałym przykładem takiej operacji była wcześniej wspomniana japońska operacja w prowincji Guanxi, przeprowadzona w marcu 1940 roku. Strategia ta była stosowana praktycznie przez cały okres wojny. Większość z tych operacji znanych jest pod nazwą: Sankō Sakusen. Termin ten często tłumaczony jest następująco: "Zabij wszystko, spal wszystko, splądruj wszystko...". Wprowadzone w 1940 roku, a na pełną skalę w 1942 roku działania, głównie w północnych prowincjach Chin (na terenach komunistów) są kolejnym przykładem bezwzględności i okrucieństwa Cesarskiej Armii.

Pod koniec 1941 r. w Chinach znajdowało się już około miliona japońskich żołnierzy, nie licząc wojsk satelickich, w skład których wchodziło wielu byłych generałów Czang Kaj-szeka. Generałowie "urażeni" przez Rząd Centralny w kolaboracji z Japończykami widzieli znacznie lepszą możliwość wzmocnienia swoich pozycji i uzyskania profitów. W latach 1937-1941 Japonia przeznaczyła na wojnę w Chinach 6 mld dolarów (budżet przeznaczony na wydatki wojskowe w poszczególnych latach prezentował się następująco: 1935-1938 - 18,1 mld USD; 1939 - 4,5 mln USD; 1940 - 9 mln USD; 1941 - 18,1 mln USD). Straty japońskie do grudnia 1941 roku wyniosły 175,760 zabitych i 419,064 rannych. Straty Chińczyków według japońskich szacunków wyniosły ok. 1,708,000 zabitych i rannych. Prawdziwe straty są jednak trudne do oszacowania, ponieważ trzeba jeszcze pamiętać o milionach zabitych i okaleczonych cywilach oraz stratach chińskich wojsk powstałych w wyniku starć wojsk Kuomintangu z armiami Komunistów (najbardziej znany incydent miał miejsce w styczniu 1941 roku, kiedy to 4 Armia Komunistyczna została zaatakowana przez siły Kuomintangu), nie przejmujących się w ogóle faktem, że powinny one walczyć tylko przeciwko japońskiej agresji, zgodnie z resztą postanowieniami o wspólnym froncie. Jak widać, niestety wielu chińskich kacyków wolało dalej brnąć w stare konflikty, które nie tylko osłabiały chińskie wojska ale również ułatwiały Japończykom działania. W każdym razie w znacznie lepszej pozycji był Mao Zedong, większość bowiem zdobytych przez Japończyków terytoriów należało do Kuomintangu, dodatkowo to Czang Kaj-szek odpierał główne uderzenia nacierającej japońskiej armii. Trochę wyprzedzając opisywane wydarzenia, Mao Zedong nie przegapił swojej okazji. Gdy Japończycy przegrali wojnę, Komunistyczne Armie, praktycznie „nie tknięte” przez siły japońskie wykorzystały swoją przewagę...


Japońskie bombowce Ki-21 "Sally"

Obraz wojny w Chinach byłby nie pełny, bez chociaż krótkiego przedstawienia systemu "marionetkowych rządów chińskich", które miały fundamentalne znaczenie dla japońskiej polityki na obszarze Państwa Środka. Marionetkowe rządy stanowiły jeden z filarów, na którym opierała się japońska polityka wobec Chin.

Począwszy od 1937 roku Japończycy zaczęli tworzyć marionetkowe "państewka" chińskie całkowicie zależne od władzy Tokio, zgodnie z propozycją Armii Kwantuńskiej wysuniętej na początku konfliktu. Przyczyn takiego postępowania było kilka. Głównym powodem tworzenia marionetkowych państewek była niemożliwość ustanowienia bezpośredniej okupacji wojskowej na podbitych przez japońskie wojska terenach. Również fiasko "wojny błyskawicznej" i brak perspektyw na szybkie zakończenie konfliktu powodował, że Japończycy postanowili znaleźć inne rozwiązanie. Zdecydowano się więc na "wariant Mandżukuo", który doskonale sprawdził się w 1932 r.

Chęć jak najszybszego podporządkowania sobie zdobytych obszarów bogatych w surowce naturalne i chęć wykorzystania chińskiego przemysłu była głównym celem okupacji Chin. Utworzenie marionetkowych państewek miało na celu zwiększenie efektywności tych działań i włączenie chińskiego przemysłu do krwioobiegu japońskiej gospodarki w oparciu o tzw. Blok Jena. Decydując się na tworzenie marionetkowych państewek Japończycy liczyli przede wszystkim na zdobycie poparcia miejscowej ludności i "zneutralizowaniu" niechęci Chińczyków do japońskiej agresji i zaprowadzonych przez Japończyków rządów. Oczywiście Tokio nadal sprawowałoby pieczę nad zdobytymi terenami, lecz odbiór "chińskiego rządu" wśród miejscowej ludności byłby znacznie bardziej pozytywny niż w przypadku "oficjalnej" japońskiej okupacji. Nie można także pominąć czynnika propagandowego. Jak wiadomo Japonia atakowała Chiny pod hasłem "Azji - dla Azjatów" oraz uwolnienia mieszkańców Państwa Środka z pod jarzma ucisku zachodnich mocarstw. Uwiarygodnieniu tych postulatów z pewnością przysłużyłoby się zachowanie pozorów samodzielnego rządzenia przez Chińczyków. Ponadto stworzenie "samodzielnych" bytów państwowych, znacznie ograniczyłoby koszty związane z utrzymaniem podbitych terenów, a marionetkowe państewka oficjalnie zbudowane w oparciu o chińską administrację "tylko" wykorzystywałby pomoc japońskich doradców i tzw. kanclerzy.

Pierwszym z marionetkowych państewek było utworzone jeszcze w 1932 roku wcześniej wspominane Mandżukuo na czele którego stał ostatni chiński cesarz z dynastii Cingów - Pu I. Po wybuchu drugiej wojny chińsko - japońskiej, 28 października 1937 r. na terenie Mongolii Wewnętrznej powstał marionetkowy rząd pod przewodnictwem księcia De-Wana, który już wcześniej wykazywał pro-japońskie sympatie.

Kolejnym rządem podporządkowanym Tokio, został utworzony 14 grudnia 1937 roku w Pekinie: Prowincjonalny Rząd Republiki Chińskiej na czele którego stanął prezydent Wang Kemin. Po zdobyciu Szanghaju, 5 grudnia Japończycy utworzyli marionetkowy rząd znany pod nazwą "Dadao", a 28 marca 1938 roku w Nankinie powstał "Zreformowany Rząd Chiński" pod przewodnictwem Liang'a Hongzhi. Obejmował on swoim zasięgiem wszystkie tereny zdobyte przez Japończyków na froncie Centralnym (prowincje: Jiangxi, Zhejiang i Anhui wraz z Nankinem i Szanghajem).

Prawdziwym przełomem okazał się utworzony 30 marca 1940 roku Centralny Rząd Chiński w Nankinie, na czele którego stanął Wang Jingwei. Rząd ten obejmował oficjalnie swoim zasięgiem całe terytorium Chin opanowane przez Japończyków i był kontynuacją rządu Liang'a z 1938 r. Rząd Jingweia był jedynym chińskim rządem uznawanym przez Japończyków, którzy całkowicie zerwali kontakty z rządem Czang Kaj-szeka. Władzę sprawować miał Wang Jingwei jako prezydent i głowa państwa wraz z utworzonym dwuizbowym parlamentem, który miał mu podlegać. Realna władza jednak pozostawała w rękach japońskich generałów, doradców oraz kanclerzy.


Płonie chińskie miasto

Przed utworzeniem rządu Jingweia, władzę na okupowanych terenach za pomocą wielu doraźnie tworzonych lokalnych rządów (mających na celu "usprawnić" eksploatację bogactw i zarządzanie administracją) sprawowali dowódcy frontów (Północnego, Centralnego i Południowego). W wielu przypadkach sytuacja ta nie uległa zmianie, pomimo że teoretycznie rząd Wanga miał zjednoczyć i zintegrować wszystkie mniejsze lokalne rządy pod władzą jednego centralnego ośrodka.

Jedynym niezależnie politycznie bytem miała pozostać Mandżuria, jako "niezależne państwo". Realnie jednak dużą niezależnością cieszyło się zarówno Mengkukuo jak i Prowincjonalny Rząd Republiki Chińskiej, który został przemianowany na Radę Polityczną Chin Północnych. Oczywiście mowa tu o niezależności względem Wanga, a nie Japończyków, których wpływy rozciągały się nad wszystkimi chińskimi „ośrodkami władzy”.

Historia utworzenia rządu Wang Jingweia sięga rozmów prowadzonych z Kuomintangiem w 1938 roku, kiedy to Wang jako jeden z przedstawicieli chińskiego rządu, mówił o możliwości porozumienia z Japończykami. W grudniu 1938 r. Wang potajemnie wyjechał z Chongqingu aby rozpocząć rozmowy z Japończykami, a 29 grudnia 1938 r. ogłosił, że przyjmuje zaproponowane przez rząd japoński 22 listopada 1938 r. "trzy zasady", za co 1 stycznia 1939 r. został wyrzucony z Kuomintangu. 8 maja 1939 r. Wang przybył do Szanghaju i w całkowitej tajemnicy udał się na rozmowy do Japonii, aby 20 maja spotkać się japońskim premierem Hiranumą. 13 czerwca powrócił do Szanghaju aby wraz z japońskimi przedstawicielami rozpocząć rozmowy z Liangiem Hongzhi na temat utworzenia nowego rządu centralnego. 30 grudnia 1939 r. w Szanghaju podpisał tajną umowę z Japończykami, dotyczącą utworzenia rządu pod jego przewodnictwem, a w dniach 24-27 stycznia 1940 r. brał udział w konferencji na której zostały określone struktury nowego rządu.


Ruiny, ruiny, ruiny... Nieodłączna część wojny chińsko - japońskiej

8 stycznia 1940 roku na posiedzeniu japońskiego gabinetu, wobec zbliżającego się powstania nowego chińskiego rządu przyjęto dokument określający zasady współpracy pomiędzy Japonią a Chinami. Dokument wspominał o dobrosąsiedzkich stosunkach i współpracy Japonii, Chin i Mandżukuo w celu tworzenia "nowego ładu w Azji". Głównymi środkami służącymi osiągnięciu tego celu miały być tzw. "trzy zasady Konoego". Dokument mówił także o konieczności zatrudnienia przez Chińczyków, japońskich doradców w celu lepszej współpracy obydwu rządów. Jak można się domyślić, japońscy doradcy mieli nie tylko podpowiadać...

Nowy rząd w Nankinie rozpoczął działalność 30 marca. Wang Jingwei uznał politykę tworzenia "nowego ładu" pod przewodnictwem Japonii. Wydał także oświadczenie mówiące, że pozostając "niezależnym politycznie" od Japonii, znajduje się z nią w wojskowym sojuszu, a celem współpracy jest rozwój ekonomiczny Chin, wzajemne poszanowanie i promowanie interesów obu krajów. Oczywiście tego typu deklaracje były tylko i wyłącznie propagandowymi sloganami ukierunkowanymi na zdobycie poparcia wśród Chińczyków i miały stworzyć iluzję samodzielności nowego rządu. Świadczy o tym fakt, że gen. Nobuyuki Abe były premier został mianowany ambasadorem-pełnomocnikiem japońskiego rządu przy nowym rządzie centralnym. Wang Jingwei próbował także zdyskredytować rząd Czang Kaj-szeka w Chongqingu i zamierzał przedstawić swój rząd w Nankinie jako legalny, ogłaszając się w tym celu bezpośrednim następcą Sun Jat-sena (pierwszy Prezydent Republiki Chińskiej, założyciel Kuomintangu, zmarł w 1925 roku).


Wszystkie zdjęcia zostały zamieszczone za zgodą Petera H. z forum "Axis History Forum" (http://forum.axishistory.com). Zdjęcia pochodzą z oficjalnych japońskich magazynów: "Rekishi Syashin" i "Shashin Shuho".

Informacje o artykule

Autor: Tomasz Kajzerek
Data dodania artykułu: 02.06.2008
Data modyfikacji artykułu: 26.04.2021
Prawa autorskie »

Podziel się ze znajomymi
Komentarze

wstecz

Ta strona internetowa używa plików cookies. Jeśli nie blokujesz tych plików w przeglądarce to zgadzasz się na ich użycie. Więcej informacji w naszej polityce cookies. zamknij