One Piece - anime to powstało dzięki niezwykle popularnej, w Japonii i nie tylko, mandze autorstwa Eiichiro Ody. Pierwszy odcinek One Piece zadebiutował 20 października 1999 roku. Do dnia 30.12.2010 roku, kiedy to ukończyłem tę małą recenzję wyszły już 482 odcinki.
Fabuła tego anime skupia się wokół motywu odnalezienia legendarnego skarbu Gold Rogera. Gold Roger był najsłynniejszym piratem świata One Piece. Według legendy zgromadził on niewyobrażalne bogactwa. Zanim został złapany zdołał on ukryć swoje cenne zdobycze. Mimo, iż od jego egzekucji minęło już około 20 lat, opowieści o jego bogactwie nadal rozpalają wyobraźnię ludzi z całego świata. Wielu śmiałków wyruszyło w morze, aby odnaleźć ów skarb. Tytułowe One Piece to nazwa legendarnego skarbu.
Głównym bohaterem serii jest Monkey D. Luffy. Jego największym marzeniem jest odnalezienie skarbu legendarnego Gold Rogera oraz zostanie Królem Piratów. Bohater gromadzi załogę złożoną z poznanych podczas różnych przygód marynarzy, z którymi pragnie odnaleźć ów skarb. Luffy dzięki temu, iż w dzieciństwie zjadł szatański owoc posiada wielką siłę oraz możliwość rozciągania swojego ciała niczym gumy. Jego największym skarbem jest żółty słomiany kapelusz, który jest prezentem od najlepszego przyjaciela Shanksa. Shanks pokazał Luffiemu, że pirat może być dobrym, dbającym o innych ludzi człowiekiem, a nie tylko morskim rozbójnikiem i mordercą.
One Piece dość luźno podchodzi do moralnie negatywnego aspektu piractwa. Obok prawdziwie złych piratów mamy korsarzy altruistów. Tak samo jak w przeszłości za głowy najbardziej poszukiwanych morskich rozbójników przeznaczone są ogromne nagrody.
Plusy anime. Pomysł na stworzenie świata jest bardzo trafiony. Zamiast kolejnej historii o magach czy robotach możemy zobaczyć ciekawy świat morskich piratów. Grafika choć niczym specjalnym się nie wyróżnia jest przyjemna dla oczu. Nie jest ona zbytnio szczegółowa, lecz jest to jej urok. Humor One Piece potrafi nie raz bardzo mnie rozbawić. Świat pokazany nieco ironicznie to ciekawa odmiana od ciężkich, nie raz prawie apokaliptycznych klimatów znanych chociażby z Full Metal Alchemist.
Wady. Muzyka niczym się nie wyróżnia, choć nie ma co narzekać. Historia w One Piece dość luźno podchodzi do piractwa. Moim zdaniem modne ostatnio na świecie tworzenie z piratów bohaterów masowej kultury to nieco dziwny, choć ciekawy pomysł. Z drugiej strony ile można tworzyć opowieści o dzielnych rycerzach ratujących księżniczki przed smokami.
One Piece polecam każdemu. W szczególności w mroźne i śnieżne zimowe wieczory klimat ciepłych plaż, skarbów i dalekich rejsów każdemu na pewno się bardzo spodoba.